W Wąbrzeźnie miało miejsce zdarzenie związane z kierowcą, który próbował wprowadzić policję w błąd co do swojej tożsamości. Mężczyzna, zatrzymany do kontroli drogowej, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Jego zachowanie oraz manipulacje doprowadziły do poważnych konsekwencji, w tym wysokich mandatów oraz wniosku o ukaranie do sądu.
Do incydentu doszło w środę w centrum Wąbrzeźna, gdy policjanci z wydziału „drogówki” zauważyli volkswagena, który nie przestrzegał znaków drogowych. Zatrzymany do kontroli 33-letni mężczyzna z powiatu toruńskiego podczas interwencji wykazywał niepokój i aroganckie podejście wobec funkcjonariuszy. Mimo wielokrotnych prób uspokojenia go przez policjantów, nie reagował na ich polecenia.
W trakcie legitymowania kierowca zaczął chaotycznie podawać osobiste dane, co wzbudziło dodatkowe wątpliwości u mundurowych. Po zastosowaniu kajdanek, na których sytuacji uciszyły jego emocje, mężczyzna w końcu ujawnili swoje prawdziwe dane. Kontrola policyjna wykazała, że nigdy nie posiadał prawa jazdy, a samochód, którym kierował, był w złym stanie technicznym. Ostatecznie nałożono na niego mandaty karne w wysokości 3 750 złotych oraz zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu.
W obliczu braku uprawnień do prowadzenia pojazdów, policja przygotowała wniosek o ukaranie do sądu, co może wiązać się z wysoką grzywną oraz zakazem kierowania na okres do 3 lat. Przypadek ten jest przykładem, iż próby oszustwa w takich sytuacjach rzadko kończą się pomyślnie, a sprawcy muszą ponieść konkretne konsekwencje za swoje czyny.
Źródło: Policja Wąbrzeźno
Oceń: Nieudana próba oszustwa podczas kontroli drogowej w Wąbrzeźnie
Zobacz Także
